sobota, 23 lipca 2011

Dzień 4 i pierwsze rozczarowanie!

Dzień 4 Protal 1

100gram sera białego light i 75gram wędzonego dorsza
Ryba (łupacz) zapiekana w serze z cytryną
Kawa z mlekiem 2% i 1 tabletka słodziku
Galaretka
40 gram szynki z indyka
1/2 ciemnej muffiny
Kakao z cynamonem (mleko 2%)


Ryba zapiekana w serze białym z cytryną
1 płat łupacza
2 łyżki sera białego
1/2 łyżki otrąb owsianych
skorka z 1/4 cytryny
przyprawy u mnie: sól, pieprz, curry i suszony koperek

Rybę przyprawić z dwóch stron, położyć na wyłożoną folią aluminiową blaszkę. Piec ok. 15 min. w temperaturze 160 stopni. W tym czasie wymieszać ser biały z odrobiną soli i pieprzu (ja dodałam trochę kwasku cytrynowego). Wyciągnąć rybę z piekarnika obrócić na drugą stronę wysmarować przygotowanym serem, posypać startą skórką z cytryny i otrębami. Wsadzić do piekarnika na kolejne 10 min. Piec w tej samej temperaturze.




Galaretkę kopiłam już gotową w sklepie dietetycznym. Jest bez owoców, bez cukru i nadal jest dobra!

Dzień zakonczony z waga 91,3kg. Tu własnie nastąpiło rozczarowanie. Myślałam że waga będzie sukcesywnie spadać, a tu taki psikus... Poszła w górę. Ja wiem że to wszystko przez wodę, która czasem zatrzymuje się w organizmie. Wiem tez że wahania wagi przez sama wodę mogą sięgać nawet 2-3kg. Co nie zmienia faktu, że ważyłam się kilka razy, żeby upewnić się. Tak wiec na dzien dzisiejszy stracone 2kg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz